Zaczyna się jesień, co raz częściej będziemy jeździli w porannej lub wieczornej mgle. W takich warunkach problemem jest to, że mgła może pojawić się nagle i nagle zniknąć, a wtedy wjeżdżając i wyjeżdżając z chmury możemy stracić poczucie odległości i orientację.
Jazda w gęstej mgle jest jazdą na ślepo. Nie widać nic na parę metrów. Na mgłę nie mamy wpływu, ale na nasz sposób jazdy owszem.
Oto 5 porad, jak dostosować nasz sposób jazdy do mgły:
- Wolniejsza jazda da więcej czasu na reakcję na niespodziewane wydarzenia na drodze, a dodatkowo, jeśli doszłoby jednak do zderzenia jego skutki będą mniejsze. Jeśli rano widzisz mgłę za oknem wyrusz w drogę wcześniej, bo czas dojazdu na pewno się wydłuży.
- Światła. Zapalenie świateł przeciwmgielnych lub co najmniej drogowych pozwoli przede wszystkich innym uczestnikom ruchu dostrzec wcześniej Twoje auto. Nie używaj natomiast świateł długich (do jazdy w nocy) bo będziesz się sam oślepiał.
- Zwiększ odstęp. Słaba widoczność to automatycznie opóźnione reakcje na to, co się dzieje na drodze. Trochę większy odstęp od samochodu przed Tobą da Ci konieczne sekundy, żeby w porę zareagować.
- Trzymaj się swojego pasa ruchu. W gęstej mgle ciężko zorientować się na drodze – dlatego kluczowe jest, żebyś się trzymał swojego pasa ruchu i uważał na inne znaki poziome.
- Zatrzymaj się. Jeśli naprawdę już nic nie widać i nie możesz się zorientować, gdzie na drodze jesteś – zatrzymaj się na poboczu włączając światła awaryjne lub zjedź na parking. Nie warto ryzykować poważnego wypadku, lepiej przeczekać aż mgła się rozejdzie.
Jazda we mgle wiąże się z jeszcze jednym niebezpieczeństwem tj. śliską drogą. Lód może pojawić się na drodze, szczególnie przy przymrozkach. Najgorsze, że nie masz wpływu na innych kierowców, którzy nie zważają na bezpieczeństwo.